Wszędzie czy to na youtube, czy w telewizji, powtarza się nam, że musimy stosować toniki bo wyrównują pH naszej skóry. Ale co to tak na prawdę oznacza? Ph jest to równowaga kwasowo-zasadowa, a jej naruszenie powoduje między innymi wypryski, nadmierne przesuszenie bądź przetłuszczenie. Prawidłowe pH to między 4.5 a 6.0 czyli kwaśne. Jeśli jest za niskie skóra powoduje nadmiar łoju, jeśli za wysokie - skóra ma cienką warstwę ochronną i jest podatna na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Ale, ale! Tonik to nie jedyny sposób na utrzymanie odpowiedniego pH skóry.

Jak zachować odpowiednie pH skóry?

1. Oczyszczanie skóry - ważne jest mycie twarzy specjalnie przeznaczonymi do tego produktami, a nie mydłem czy żelem pod prysznic, bo te produkty to zasady, czyli podnoszą pH skóry.

2.Nawilżanie skóry - nawet jeśli masz cerę tłustą nie możesz zapominać o nawilżaniu jej, bo w przeciwnym razie Twoja skóra będzie odwodniona. Jeśli makijaż waży się na Twojej twarzy powinnaś na jakiś czas odpuścić z peelingami, bo może to być jedna z jego przyczyn. Częste peelingi sprzyjają kwasowości skóry.

3. Dieta - ja staram się jeść dużo cytrusów i orzechów, a unikać napojów gazowanych i kawy.

Tonik to najszybszy sposób dbania o pH, w końcu to tylko kilka psiknięć na twarz, bądź przetarcie skóry wacikiem nasączonym tonikiem. Myślę, że warto wprowadzić tonik do stałej pielęgnacji. Może efekty stosowania nie będą spektakularne ale to tylko chwila a może nam pomóc w zapobieganiu problemom skórnym.

No dobrze, myślę, że poniekąd wytłumaczyłam Ci, co to jest pH skóry i mam nadzieję, że przekonałam Cię do zadbania o nie. Przejdźmy zatem do produktów dostępnych na drogeryjnych rynkach. Do tej pory przetestowałam produkty dwóch firm: Ziaja i Evree.

Ziaja

Ziaja, evree


Z tej popularnej polskiej marki, stosowałam tonik z serii - Liście manuka. Cena jaką musimy za niego zapłacić to jedyne 7 zł. Myślę, że nie jest to jakiś ogromny koszt, zwłaszcza że jedno opakowanie wystarcza na 3 miesiące codziennego stosowania. Tak jak już wspomniałam efekty używania toników nie są spektakularne i widoczne gołym okiem, więc to co warunkuje czy lubię dany produkt czy nie to zapach oraz atomizer. W tym przypadku zapach jest przyjemny, ale atomizer niestety nie wpisuje się w moje gusta - jedno psiknięcie wydobywa za mało produktu.

Evree


Przez wszędobylski zachwyt nad tonikami z Evree, postanowiłam się zaopatrzyć w swój egzemplarz. Skusiłam się na wersję hamamelisową, w której producent rekomenduje redukcje niedoskonałości. Jest nieco droższy od tego z Ziai, kosztuje 12 zł, i jest mniej wydajny.Atomizer wydobywa więcej produktu za jednym razem, co dla mnie jest na plus, Zaniepokoiłam się, przez dochodzące do mnie informacje, jako by miał zły skład. Wykorzystałam całe opakowanie i nie zauważyłam żeby mnie uczulił, bądź miał jakiś negatywny wpływ na moją cerę. 

Koniecznie napisz mi co o tym wszystkim uważasz, czy stosujesz toniki i inne sposoby aby utrzymać odpowiednie pH skóry? Czy uważasz to za potrzebne?

2 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.