Mam totalnego bzika na punkcie projektantów. Uwielbiam czytać historie domów mody, a vogue to moja biblia. Jako studentkę nie stać mnie na luksusowe ubrania, ale na perfumy jeszcze mogę się pokusić. Dzisiaj pragnę zaprezentować Wam zapach Versace - Versence.
Historia domu Versace zaczyna się w 1946 roku, kiedy to narodził się jego twórca Gianni Versace. Jako syn krawcowej od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie tworzeniem ubrań. Szycia nauczył się tworząc szmaciane lalki i ich ubranka ze skrawków materiałów znalezionych na podłodze w pracowni matki. Pracując w Mediolanie jego projekty stały się bardzo popularne, gdyż zaproponował nowy trend w modzie. Versace tworzył ubrania spersonalizowane, wyrażające osobowość osób, które je nosiły, co stanowiło nowość na tle ówczesnych konfekcji dla anonimowych odbiorców. W 1976 do Gianniego przyjeżdża do Mediolanu jego brat Santo Versace i razem tworzą całkowicie niezależną firmę i własną markę. Ich kolekcje odnoszą olbrzymi sukces i marka Versace staje się jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Ich kolekcje prezentują na wybiegach najsłynniejsze modelki, takie jak Kate Moss, Naomi Cambell czy Linda Evangelista. Gianni Versace był artystą z prawdziwego zdarzenia i swoich zainteresowań nie ograniczał jedynie do mody. Pasjonował się również teatrem, tańcem, rzeźbą i malarstwem, czemu dał wyraz wypuszczając ze swojego domu mody między innymi akcesoria skórzane, bieliznę, tkaniny, porcelanę, kosmetyki i perfumy. Jego pierwszy zapach, który został nazwany jego imieniem - Gianni Versace zostały wprowadzone na rynek w 1981 roku. Gianni uwielbiał greckie mity, dlatego na logo swojej marki wybrał głowę Meduzy, która zamiast włosów miała węże, a jej spojrzenie zamieniało żywe istoty w kamień. Dla projektanta była symbolem fatalnego zauroczenia i archetypiczną uwodzicielką. Od 1978 roku Meduza pojawia się na dodatkach i wyposażeniu domu sygnowanym przez Versace. Karierę projektanta Gianni zakończył 15 lipca 1997 roku przed bramą swojej posiadłości w Miami Beach, gdzie został zastrzelony przez seryjnego mordercę Andrew Cunanana, którego poznał dzień wcześniej na dyskotece. Kilka dni później policja odnalazła ciało mordercy, który popełnił samobójstwo. Dlaczego zabił Versace? Do dziś nie udało się tego ustalić. Były mafioso Giuseppe Di Bella dwa lata temu w swojej książce napisał, że kreator został zabity z powodu długów wobec włoskiej mafii. Dom mody Versace po śmierci swojego założyciela nadal świetnie funkcjonuje w świecie mody. Obecnie dyrektorem artystycznym firmy i głównym projektantem jest Donatella Versace, siostra Gianniego, a struktura administracyjna jest w rękach Santo Versace, prezesa firmy. dolce.pl/versace/
 |
| ah ta dbałość o szczegóły <3 |
Zapach Versence powstał w 2009 roku. Dedykowany jest dla wszystkich kobiet poszukujących świeżych zapachów, chcących czuć się zmysłowo i atrakcyjnie.
Flakon: Perfumy zamknięte są w szklanym prostym opakowaniu. To co je wyróżnia to detale - wspomniana głowa meduzy wybita na atomizerze, a także umieszczona od frontu szkła.
Trwałość: Na ciele czuć go przez około 8 godzin, a na ubraniach aż do następnego dnia. Także jak dla mnie trwałość jest zadowalająca.
Nuty zapachowe:
Głowa: bergamotka, mandarynka, opuncja
Serce: jaśmin, kardamon
Podstawa: cedr, drzewo sandałowe, oliwka,piżmo
Nie są to najtańsze perfumy, ale przy każdym powąchaniu czujemy dlaczego są takie drogie. Jest to bowiem bardzo świeży, a równocześnie mocny zapach. Wyraźnie czuć tu bergamotkę i opuncję, później główne skrzypce grają jaśmin, cedr, drzewo sandałowe i piżmo. Bez wątpienia perfumy te dodają pewności siebie i powera do stawiania czoła nowym wyzwaniom.
Versense będą mi towarzyszyć w nowych wyzwaniach - studiach, nowych znajomościach itd. Jeśli lubicie dobre perfumy to i te musicie powąchać. Jestem ciekawa czy je miałyście. Jakie ekskluzywne zapachy polecacie?
Zupełnie nie moje nuty zapachowe ;) Ja z wysokopółkowych zapachów mam dwóch ulubieńców, w pełni mnie wyrażają, czuję się w nich cudownie- Hypnotic Poison Diora i Si Armaniego <3
OdpowiedzUsuńW ogóle nie słyszałam o tych z diora. Si miałam i miło wspominam, kiedyś pewnie do nich wrócę, ale póki co trochę mi się znudziły ;)
UsuńPierwszy raz je widzę na oczy, ale zapach mógłby mi przypaść do gustu i muszę je przy jakiejś okazji powąchać :) Moje najdroższe perfumy to były I love love Moschino i bardzo je lubiłam :)
OdpowiedzUsuńTe moschino są już chyba kultowe, muszę się wreszcie zebrać do poszukania ich w perfumerii i powąchania ;)
UsuńHmm czytając opis nut i Twoją recenzję wydają się niezbyt wpadać w mój gust. Ale pewnie musiałabym sama powąchać, żeby ocenić jak niejednokrotnie wspominałam :)
OdpowiedzUsuńI love the blogging about fashion, beauty, makeup and all the things. And I also recommend prosphairshop this online wigs store. They are a 100% human hair wigs store including lace front wigs, full lace wigs etc. Maybe you can check them too!
OdpowiedzUsuńJa z Versace lubię wodę Medusa, ale to mój letni zapach na jesień i zimę jest zbyt "zimna".
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zamysł z medusą, że tak dużo jej w całej marce ;)
UsuńIntrygujące połączenie nut, zwłaszcza nuty głowy prezentują się niezwykle charyzmatyczno-drapieżnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dobre określenie, pasuje do tych perfum ;). Pozdrawiam :)
UsuńVersence nie wąchałam ale na pewno to nadrobię jak będę mieć możliwość :) Co prawda nie moje nuty zapachowe, no ale to nie znaczy że będę wąchać tylko słodkie ulepki :D Moim zapachem życia jest La vie est Belle, lubię też BonBon, Joy Diora, a poza nimi to Avon, Oriflame :)
OdpowiedzUsuń