Ostatnio dość sporo buszowałam po galerii, a szczególnie po drogeriach. Standardowo odwiedzam rossmann i hebe, a ostatnimi czasy także superpharm. To właśnie w tej ostatniej drogerii po raz pierwszy powąchałam oryginalne Carolina Herrera Good Girl. Kultowy flakon dosłownie wołał z półki, żeby po niego sięgnąć.
To była miłość od pierwszego powąchania. Niesamowicie spodobała mi się kompozycja, a spryskana ręka pachniała nimi cały dzień. Oczywiście powaliła mnie cena, ale z tego co widzę w superpharm perfumy te wychodzą zdecydowanie drożej niż w innych drogeriach czy perfumeriach.
W międzyczasie znajoma poleciła mi stronę francuskieperfumy.pl i ich zamienniki znanych perfum. Zachwalała nie tylko ceny, ale przede wszystkim trwałość. Oczywiście, że musiałam to sprawdzić.
Francuskie Perfumy Nr 630 Z inspiracji Carolina Herrara - Good Girl
Oczywiście jako, że nie posiadam swojego egzemplarza good girl nie jestem w stanie w stu procentach określić jak dobrze jest odwzorowany zapach. Jednakże miałam okazję porównywać inny zapach w oryginale i w zamienniku i był identyczny.
Baardzo podoba mi się opis zamieszczony przez producenta na ich stronie. Rzeczywiście perfumy te dodają pewności siebie, a także zbierają komplementy. Co najmniej kilkanaście osób mi je zachwalało,a jedna koleżanka nawet je kupiła dla siebie.
Nr 650 to ten typ perfumy w którym wszystko tak dobrze się łączy, że wolę się skupić na całości niż wyróżniać poszczególne składniki. Czuję kwiaty, słodkie migdały czy bardziej surowe nuty drzew i piżma. Jest to połączenie i słodyczy, i świeżości, i trochę orientalności. No bardzo wyjątkowe. Uwielbiam je nosić i przy kolejnym zamówieniu dokupię większą buteleczkę, bo za pierwszym raziem wzięłam tylko 30ml. Jednak moja półka z perfumami jest dość oblegana, więc chciałam małą pojemność, żeby móc dalej mocno rotować. Zapachy to moja słabość. Lubię mieć wybór na koniec.
Znacie francuskieperfumy? Jakie macie z nimi doświadczenie?
Wydaje mi się zbyt ciężki, ale standardowo.. musiałabym powąchać :D
OdpowiedzUsuńTak, to ten typ z cięższych, ale jeszcze nie totalnie duszących :D
UsuńNie kojarzę tego sklepu, perfumy kojarzę jedynie z wyglądu, ale wiem, że jest sporo takich firm, produkujących tańsze perfumy podobne do drogich oryginałów i myślę, że to całkiem fajna opcja :D
OdpowiedzUsuńOj tak, sporo takich zamienników. Wiele też testowałam i jak na razie francuskieperfumy są dla mnie najlepsze ;)
UsuńTrochę odpycha mnie piżmo.
OdpowiedzUsuńOoo a ja bardzo lubię perfumy z piżmem ;)
Usuń