Dzisiaj przychodzę do Was z postem o palecie z Makeup Revolution Beyond Flawless. Jest to druga paleta tej marki, jaką posiadam w swojej kolekcji, zaraz po czekoladce o której pisałam w ostatnich ulubieńcach.

Jestem wielką fanką MUR, ponieważ umożliwia pasjonatkom makijażu, w tym mi, ćwiczenie i eksperymentowanie w malowaniu się za niewielkie pieniądze. MUR nie długo ma wprowadzić ciepłe palety na co czekam z niecierpliwością, chętnie przygarnę jedną z nich. 

Paleta "Beyond Flawless" zawiera 32 cienie (w tym 6 satynowych i 26 połyskujących). Brakuje mi tu kilku matów. Jakość cieni jest bardzo fajna, są dobrze napigmentowane, nie osypują się. Jako bazę zawsze stosuję korektor z Catrice i na nim utrzymują się bez problemu przez cały dzień.



Poniżej zrobiłam dla Was swatch'e. Zdjęcia zrobione z lampą aby lepiej było widać efekt.  Na każdym zdjęciu, u góry swatche nakładane suchym pędzelkiem, u dołu nakładane na mokro.










O ile w satynowych cieniach nie widać różnic w sposobie nakładania, to w tych połyskujących już tak.

Ta paleta dla mnie to strzał w 10. Jako że uwielbiam maty i nie posiadam zbyt dużo połyskujących cieni to dzięki tej palecie spokojnie mogę dokupować kolejne maty, bo większość błysków jakie potrzebuję mam tu zapewnione . 

Napiszcie mi jakie produkty MUR posiadacie i co możecie mi polecić. Macie tą paletę? Co o niej sądzicie?

2 komentarze:

  1. Super, że zrobiłaś swatche wszystkich odcieni. :) Paletka wydaje się fajna.
    Ja mam (między innymi) róż MUR i jestem zadowolona. :)
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róży MUR nie posiadam, ale słyszałam wiele dobrych opinii o nich, także muszę się zainteresować nimi ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.