Mrozy nie służą mojej skórze, czuję że jest napięta i przesłuszona. Dlatego na te zimowe miesiące zdecydowałam się na pielęgnację Bielendy i serię kokos & aloes. Seria posiada sporo produktów,  a mnie najbardziej zainteresowała maseczka i olejek.

Olejek pachnie słodko, idealnie odzwierciedla połączenie kokosa i aloesu. Pod wpływem wody zmienia się w białe 'mleczko'. Zostawia delikatny film, który dla mnie jest dobrym serum pod krem. Skóra po tym olejku jest dobrze nawilżona, na czym zależało mi najbardziej.


Wersję ananasową tej maseczki uwielbiam. Aloesowa zaskoczyła mnie niebieskim, półtransparentnym kolorem. Ponadto pachnie inaczej niż olejek, przyjemniej. Jest gęsta, łatwa w aplikacji, a zrywanie jej nie boli. Skóra po niej jest napięta, miękka i nawilżona. Jedyny minus to, że w saszetce jest troszkę za mało produktu, żeby swobodnie pokryć całą twarz.



Jak widzicie jestem bardzo zadowolona z obu produktów.  A jakie są Wasze wrażenia?  Używałyście tej serii?

45 komentarzy:

  1. Mam serię różową z różą i sprawdza się fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej serii nie miałam okazji testować, ale mam w zapasach serum z tej firmy i jestem go mega ciekawa. Ale tyle produktów jeszcze do testowania, że nie wiadomo kiedy to nastąpi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię produkty Bielendy. Testuj i daj znać jak się sprawdza ☺

      Usuń
  3. Kokos&Aloes brzmią obłędnie <3

    www.sylviavoyages.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej serii kusi mnie właśnie maseczka i płyn micelarny - oba na pewno w końcu kupię ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micel ma bardzo dużą pojemność. Jakoś bałam się że będzie tłusty skoro jest do skóry odwodnionej ☺

      Usuń
  5. Od razu ciekawi mnie wszystko, co kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie znoszę zapachu kokosu, więc na pewno nie sięgnę po to :D Jedynym wyjątkiem jest suchy szampon Batiste :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci że też za nim nie przepadam ale ten mi nawet podszedł ☺

      Usuń
  7. Niestety nie lubię zapachu kokosa i dlatego na nic się jeszcze z tej serii nie zdecydowałam. Może na początek maseczka :) Zobacze czy zapach mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  8. wow lovely post dear i would love to try realy sound of coconut its awesome..thanks for sharing
    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawde nie wiedziałam, ze cos takiego istnieje. Ale w moim rossmannie nic nie ma ciekawego :p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno znajdzie się coś ciekawego, u mnie też jest bardzo mały Rossmann :) Dziękuję za obserwację ;)

      Usuń
  10. Słyszałam już o tej serii i byłam ciekawa jej działania. Ostatnio Bielenda wypuszcza sporo perełek =)

    Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapach na pewno też i mnie by przypadł do gustu <3

    www.blisko-lasu.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie zerknąć na skład tego olejku. Zestaw prezentuje się bardzo kusząco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo zadowolona. Na pewno wrócę do tego olejku :)

      Usuń
  13. jestem mega ciekawa tej serii kosmetyków :D Lubię Bielendę i zazwyczaj dobrze na mnie działa :D ale ten aloes z kokosem musi być świetny! :D

    dodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie na bloga :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bielenda to moja ulubiona marka jeśli chodzi o pielęgnację :)

      Usuń
  14. Bielenda ma fajne kosmetyki ;) czasem do nich wracam ale lubię testować nowości ;) fajna jest seria z kwasem migdałowym ;)
    zapraszam do obserwacji nowego bloga, poprzedni będzie nieaktywny ;)
    buziaki m iłej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam o serii z kwasem migdałowym, muszę się jej przyjrzeć ;)

      Usuń
  15. Na ten olejek na pewno się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam tej serii, ale widziałam ją kiedyś i tez meni zainteresowała. Ja z Bielendy bardzo lubię ich żółte olejki do mycia twarzy - najlepsze do koreańskiej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam też ten żółty i był równie dobry :)

      Usuń
  17. Szkoda, że nie podałaś składu olejku, bo na żadnej stronie nie mogę znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic straconego! Proszę o to skład: Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja (Soybean) Oil, PEG - 20 Glyceryl Triisostearate, Ethylhexyl Stearate, Coconut Oil, Tocopheryl Acetate, Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Hyaluronic Acid, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Tocopherol, Beta- Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Propylene Glycol, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Parfum (Fragrance), Buthylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene. Następnym razem na pewno dodam skład :)

      Usuń
    2. Dzięki Ci dobra Kobieto, bo nigdzie nie znalazłam ;)

      Usuń
  18. Lubię zapach kokosa i aloesu też, więc pewnie byłabym zadowolona, ale zdecydowanie wolę maseczki zmywalne, w płachtach lub te, które wystarczy tylko rozprowadzić i zostawić ( nocne ) :) Olejek wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskę lubię stosować jako odświeżenie przed makijażem, stosowana w ten sposób powinna Cię zadowolić. Olejek jest super. Już skończyłam stosować :)

      Usuń
  19. Zastanawiałam się nad tym olejkiem, ale nie wiem czy ten film, który pozostawia nie będzie mi przeszkadzać.. Ale ostatnie serie Bielendy są genialne! Ja sobie chwalę płyny micelarne z serii ekspert czystej skóry i zielonej herbaty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po użyciu tonika nie ma już tego filmu, wszystko się wchłania. To prawda, Bielenda szaleje :) Nie miałam jeszcze tych płynów micelarnych :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.