Najlepszy sposób na relaks? Dla mnie to kąpiel w wannie. Dzisiaj chciałam rozpocząć serię z przeglądem umilaczy do kąpieli, łatwo dostępnych w drogeriach. W dzisiejszym poście pokażę Wam sól i kulę.

Sól do kąpieli Wellness & Beauty mango papaja posiadam jeszcze w starej wersji opakowania, teraz znajdziecie ją w szklanym słoiku. W przypadku soli do kąpieli nie robi mi to różnicy jak jest zapakowana, choć w przypadku szklanego pojemnika jest większe prawdopodobieństwo stłuczenia go.W środku znajdziemy żółte granulki o różnej wielkości. Barwią one wodę na równie intensywnie żółty kolor. Uwielbiam zapach mango, ale w tym przypadku to okropny aromat. Kojarzy mi się z odświeżaczem powietrza w toalecie.  Dodatkowo sól spowodowała u mnie dyskomfort skóry, swędziała mnie, drażniła. Nie pamiętam na ile kąpieli mi starczył ten produkt, ale chciałam go jak najszybciej zużyć. Na pewno nie kupię go ponownie.


Na Instagramie szał robią kule do kąpieli, z brokatem, zmieniające kolor w wodzie marki Lush. Jak w wiadomo w Polsce nie ma ich produktów. Jako zamiennik postanowiłam przetestować Kulę body club aromatherapy o zapachu gardenii. Na pewno znajdziecie ją w Naturze. Jest  to kula, która pod wpływem wody musuje oraz barwi wodę na pomarańczowo. Przepięknie pachnie, zapach ten unosi się po całej łazience. Po wyjściu z wanny na skórze zostaje delikatna powłoka, dzięki której czuć nawilżenie skóry po kąpieli. 


Podsumowując kulę bardzo polecam, soli niestety nie. Jakie są Wasze wrażenia dotyczące tych produktów? Co używacie by umilić sobie kąpiel? Jakie produkty przetestować następnie?

30 komentarzy:

  1. Uwielbiam długie i relaksujące kąpiele, więc post jak najbardziej dla mnie kula zapowiada się ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są inne wersje zapachowe, więc muszę na nie zapolować :)

      Usuń
  2. Ja uwielbiam takie rzeczy i zawsze mialam tego pelno niestety nie mam wanny w nowym domu :( :( wiec zazdroszcze wszystkim ktorzy moga kupowac takie rzeczy <3

    www.martko.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do tej soli, też kiedyś się skusiłam i nigdy więcej - sama wolę dolać sobie jakiegoś olejku, ale moje małe Baby uwielbiają kule do kąpieli:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejków nie próbowałam, przepadłam w kulach :D

      Usuń
  4. Nie mam teraz wanny, ale w Polsce uwielbiam różnego rodzaju sole i pierdółki do kąpieli :) Czasoumilacze są najlepsze, plus za zapachy ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, najlepsze w tych umilaczach są zapachy ;) nie wiem dlaczego wypuszczono tak okropny zapach jak w tej soli ;)

      Usuń
  5. Cierpię, że nie ma u nas Lush, bo ich kosmetyki kupuję od przypadku do przypadku gdy uda mi się gdzieś za granicę skoczyć ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam leniwić się w wannie, chociaż zazwyczaj nie mam na to aż tak dużo czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam długie kąpiele z takimi umilaczami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam płyny do kąpieli i tą pianę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś konkretnego polecasz? Nie znam się za bardzo na tego typu produktach :)

      Usuń
  9. Chyba ze sto lat nie używałam soli do kąpieli :o szkoda że w studenckim mieszkaniu nie mam wanny bo czasami przydałby się taki relaks ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sól można wsypać do miski z wodą i pomoczyć stopy. Chociaż taki relaks :)

      Usuń
  10. Takie umilacze uwielbiam <3 wszystko co do kąpieli - mogę mieć tego tysiące, a i tak każda kula czy sól do kąpieli sprawiają mi frajdę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam długie kąpiele w wannie ! <3 Pozdrawiam :) // ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie korzystam z wanny, ale na pewno takie umilacze są świetną sprawą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja teraz nie mam wanny, buuuuu ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez uwielbiam kiedy w wodzie jest jakiś "dodatek" 😉 Kupuje czasem plyny do kąpieli z Avon ale jeszcze nie trafiłam na coś wow. Polecam kąpiel w soli bocheńskiej. Działa dodatkowo zdrowotnie. Kosmetyczna hedonistka ja recenzowala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam nigdy o soli bocheńskiej, chętnie poczytam o niej coś więcej :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.