Na początku mojej makijażowej drogi, przeglądając magazyny czy instagram zwracałam uwagę tylko na makijaż oczu albo ust. Miałam wrażenie, że to najciekawsze aspekty. Z biegiem czasu, im dokładałam więcej elementów do makijażu twarzy - bronzer, róż, rozświetlacz, zauważyłam, że dużo bardziej odpowiada mi świeży, delikatny makijaż z dopracowaną bazą, i odpuszczenie cieni czy mocnych pomadek. Obecnie najbardziej cieszę się na możliwość przetestowania nowego podkładu.
Mincer pharma anti allergic, kojący krem cc do twarzy
Kremy cc rzadko mają ładne kolory, najczęściej są za ciemne, za pomarańczowe, albo za różowe. Ten ma piękny żółty kolor. Dobrze się rozprowadza po twarzy. Radzi sobie z przykryciem zaczerwienień i drobnych niedoskonałości. Daje efekt świeżej, zdrowej skóry. Bardzo podoba mi się to wykończenie. Z chęcią dzielę się jego próbkami z innymi, bo to serio świetny produkt. Obecnie mam dwa podkłady, ale jak mi się skończą, na pewno sięgnę po ten.
Rimmel match perfection
Podoba mi się sama forma testera. To spora pojemność, szkoda, że nie sprzedaje się takich próbek. Podkład bardzo ładnie wygląda na twarzy. Nawet moja mama chwaliła go jak wygląda na mojej skórze. Ma średnie krycie i satynowe wykończenie. Taka trwalsza wersja Mincera. Niestety kolorystyka tego podkładu jest okropna. Poszłam do drogerii i nie mogłam dobrać sobie ładnego koloru. Wszystkie są ciemne i różowe, a zwłaszcza nr 300 jaki mam w miniaturowej wersji. Jeśli go używałyście dajcie znać, które kolory według Was są najbardziej życiowe.
Clinique superbalanced silk makeup
Już od dłuższego czasu miałam ochotę przetestować jakiś droższy, trwalszy podkład. Jak wiemy próbka to najlepszy sposób na wypróbowanie droższych rzeczy i przekonanie się czy warto zainwestować. Kolor 08 silk canvas przypomina mi 53 healthy mix, ale ma więcej ziemistych tonów. Krycie określiłabym jako mocne, na pewno mocniejsze od wszystkich podkładów drogeryjnych jakie znam. Daje satynowe wykończenie i pięknie współpracuje z innymi kosmetykami. Miał ciężkie warunki do testów - przesuszona skóra i choróbsko, ale nieźle sobie poradził. Nawet się nie starł na nosie mimo ciągłego wycierania go. Na wielkie wyjścia sprawdzi się super.
Dzisiejsza recenzja zbiorcza wypadła super. Wszystkie trzy produkty bardzo fajnie mi się sprawdziły. Clinique spełnił moje oczekiwania, a najbardziej zaskoczył mnie mincer. Obecnie poszukuję czegoś trwałego, a jednocześnie bez efektu maski. Rozważam clinique, a może macie jakieś propozycje? Słyszałyście o kremie mincer?
Z Rimmela miała moja znajoma i chwalił go sobie :) Ja sama nie używam tego typu kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńRimmel jest dość popularny jeśli chodzi o podkłady :)
UsuńFajnie się prezentują:D
OdpowiedzUsuńZ tych podkładów miałam tylko ten z Clinique, również próbkę. Dostałam ją w Sephorze, Pani wybierała ją chyba na ślepo, bo z moją skórą, dla której często najjasniejsze podkłady są zbyt ciemne, dała mi jakiś z końca gamy, jeden z najciemniejszych XD więc wyrzuciłam tę próbkę i nawet nie sprawdziłam, jak działa. Z jednej strony szkoda, z drugiej zaś w sumie wolę lekkie podkłady, więc skoro ma duże krycie to i tak nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNa większe okazje warto mieć coś mocniejszego :)
UsuńMam ładną cerę, więc nie jest mi to potrzebne :D
UsuńChodziło mi o trwałość. U mnie drogeryjne podkłady utrzymują się, ale np. clinique trzymał się dużo lepiej :)
UsuńPróbka tego kremu z cc od Cb na prawdę świetnie się u mnie sprawdziła, byłam nim na prawdę pozytywnie zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, nie spodziewałam się że będzie aż tak fajny ;)
UsuńKrem cc mnie zaciekawił,właśnie szukam takiego produktu, który zakryje lekkie zaczerwienienia ale jednocześnie nie będzie za ciężki. A podkład z Rimmel-a miałam kiedyś ,tylko nie pamiętam jaki odcień . Pamiętam tylko że był dla mnie za różowy i zmieniłam go na podkład z Revlon-a.
OdpowiedzUsuńKrem cc bardzo polecam :)
UsuńOj mi też ciężko trafić z fajnym podkładem,lubię kryjące ale lekkie w rozprowadzaniu i raczej chłodniejsza tonacja jest dla mnie lepsza-beżowa,żadne żółcie czy pomarańcze :) z Twoich próbek nie miałam chyba żadnego,póki co Rimmel Stay Matte jest dla mnie najodpowiedniejszy,lub Bourjois Healthy Mix 52 :)
OdpowiedzUsuńOoo 52 to ciemno, ja już 51 i tylko jaśniej :)
UsuńTeż miałam kiedyś próbkę z Mincer - fajna, ale po próbce niewiele da się powiedzieć więc nie będę przekonywała do zakupu. Mnie nie oczarowała na tyle abym kupiła pełnowartościowy produkt...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Miałam kilka i z przyjemnością zużyłam. Mnie skusiły na duże opakowanie :). Pozdrawiam :)
UsuńMiałam ten podkład z marki Mincler i przyznam że był naprawdę niezły ;)
OdpowiedzUsuńOo super, to tylko dowód że sprawdza się wielu osobom i jest na serio dobry :)
UsuńNie miałam jeszcze tych przedstawionych przez ciebie podkładów na co dzień używam catrice i DW od EL :)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdza DW? Jestem go mega ciekawa :)
UsuńJa na nowo polubiłam się z kremem CC od Bourjois. Wzięłam się za wykańczanie tego, co już mam :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ten krem cc miałam kilka lat temu. Trochę przesadzałam z ilością w jakiej go nakładałam :D
UsuńTen krem CC z Mincer mnie zaciekawił :) P.S. Co to za model aparatu?
OdpowiedzUsuńNikon d3300. Cały czas używam go do zdjęć :)
UsuńMoim ulubionym podkładem jest DW Estee Lauder. Ładnie ujednolica, matuje i jest megatrwały. Nie mam poczucia, że robi maskę, czuję go lekko na twarzy. Tylko trzeba nauczyć się z nim pracować.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się, ale ciężko dobrać kolor online, a nie mam możliwości pojechać do sephory :(
Usuń