Przez ostatnie 9 dni chodziłam jak reklama perfumerii, codziennie nowy zapach a to wszystko dla dzisiejszego posta. Zapraszam Was na recenzję zapachów marki Exscenti.


O marce

Marka EXSCENTI przygotowała 6 zapachów dla Niej i 3 dla Niego
 Perfumy tworzone są w rodzinnej manufakturze
Cenimy sobie jakość, zmysł i dostępność
Także dostępność cenową, dlatego też ceny naszych perfum nie są wygórowane
 Są takie, by móc często cieszyć się nowymi zapachami
Zachęcamy do różnorodności sięgania po nowe zapachy i flirtowania z nimi

Możesz używać kilku różnych perfum
Stwórz własną garderobę zapachową
Dziś ponętna, jutro rozkosznie słodka
Dziś dominujący, jutro zrównoważony

MANIFEST NASZEJ MARKI 
Zmień codzienność w hipnotyzujący rytuał przyjemności
Nie pozwól się ograniczać
Daj się ponieść
Wykorzystaj wyobraźnię
Uwolnij swój instynkt
Porusz zmysły
Zainspiruj się
Jak widzicie na powyższej grafice, w asortymencie marki znajdzemy różne pojemności perfum:
- 15 ml za 9,99 zł
- 50 ml za 34,99 zł
- 100 ml za 49,99 zł
Myślę, że producent ma rację i nie są to zbyt wygórowane ceny.

Ja wzięłam udział w akcji gdy producent rozdawał darmowe próbki i dzięki temu zaprezentuję Wam wszystkie dostępne obecnie zapachy. Warto też dodać, że próbki mają formę chusteczek zapachowych.

No. 1 

Nuty zapachowe:
Głowy: frezja, narkotyczna gardenia, bergamotka
Serca: turecka róża, jaśmin, brzoskwinia
Bazy: dymna paczula, kremowa wanilia, wetiwer, piżmo
Jak zobaczyłam z jakich nut zapachowych składa się ten zapach, czym prędzej otworzyłam saszetkę, ponieważ praktycznie wszystkie pojawiały się w któryś z moich ulubionych perfum. Obawiałam się wanilii, która nie należy do moich preferencji. Okazało się, że zupełnie nie potrzebnie. Pierwsze skrzypce grają kwiaty - frezje, bergamotka, gardenia. Można też wyczuć różę, brzoskwinię i wanilię, ale bardzo delikatnie i są one dozowane stopniowo. Od początku miałam wrażenie, że słodycz kwiatów i wanilii jest czymś przytłumiona, wydaje mi się, że była to dymna paczula. Także nawet jeśli tak jak ja nie jesteście fankami słodkich perfum, to nie obawiajcie się, bo koniec końców nie jest to mdlacy zapach, a ma w sobie coś unikatowego. Mam wrażenie, że w perfumerii można znaleźć ten zapach wśród droższych marek, ale nie jestem w stanie określić, który to flakon.

No. 2

Nuty zapachowe:
Głowy: bergamotka, soczysty arbuz, owoce leśne z akordem zielonych liści
Serca: jaśmin, róża, konwalia, delikatny akcent lilii wodnej
Bazy: ziemista paczula, drzewo sandałowe, piżmo, bob tonka
Pierwsze zaciągnięcie zapachem zwiastowało czysto kwiatową kompozycję. Nie do końca wyczuwałam arbuza, choć bardzo na niego liczyłam. Gdy już zapach poleżał na skórze na wierzch wyszły specyficzne nuty ziemistej paczuli i bobu tonka. Przez jakiś czas zniechęciły mnie do zapachu, a później jakby scaliły się z kwiatami i były bardziej znośne. Nie mniej jednak nie jestem fanką tego zapachu.

No.3  
Nuty zapachowe:
Głowy: nuty drzewne, świeże jabłko, wodne akordy
Serca: konwalia, słodki jaśmin, soczyste owoce leśne
Bazy: przytulne piżmo, mleczne drzewo sandałowe, ambra.
 Przepiękny, świeży zapach. Dawno żaden mi się aż tak nie spodobał. Bardzo wyraźnie czuć jabłko i wodę, które zaprawione są konwalią i jaśminem. Super rześki zapach, akurat na lato.
 

No.4

Nuty zapachowe:Głowy: cierpka cytryna, soczysta mandarynka, goździki  Serca: róża, narkotyczny jaśmin  Bazy: ciepłe piżmo, przytulna ambra, nuty drzewne
Kolejny piękny, bardzo kwiatowy zapach. Raczej nie wyczuwam w nim owoców. Mimo, że producent opisuje perfumy jako ekstrawaganckie, ja określiłabym je jako uniwersalne, wręcz klasyczne, które spodobają się wielu kobietom. Nie tylko ja byłam z nich zadowolona, ale także moja mama i siostra chwaliły ten zapach.  

No.5

Nuty zapachowe:  Głowy: cytryna, akordy zielonych liści, soczysta śliwka  Serca: jaśmin, pudrowa róża, konwalia  Bazy: słodka paczula, ciemne drzewo sandałowe, ciepłe piżmo
W tym przypadku pierwsze skrzypce grają akordy zielonych liści i róża. Gdzieś w tle gra coś cięższego, dymnego, może to być ciemne drzewo sandałowe. Nie jestem fanką dymnych nut zapachowych, dlatego też nie jest to mój ulubiony zapach Exscenti.  

No.6

Nuty zapachowe:
Głowy: kwiat pomarańczy, słodki kwiat jabłoni, bergamotka
Serca: jaśmin wielkolistny, pudrowy irys, orzech włoski, róża, akcent frezji
Bazy: dymna paczula, kremowa wanilia, bob tonka
Jeden z ładniejszych zapachów Exscenti. Kobiecy, kwiatowy, pudrowy. Te trzy frazy idealnie go oddają. Bałam się bobu, że znowu będzie przytłaczający (w nou strasznie nie podobały mi się perfumy z tym składnikiem), ale na szczęście nie jest zbyt mocno wyczuwalny.  Zapach zdecydowanie dla fanek kwiatów.

No.7 

Nuty zapachowe:
Głowy: energetyczna bergamotka, cytryna, słodka śliwka, zielone jabłko
Serca: pelargonia, pikantny cynamon, aromatyczne goździki
Bazy: sandałowiec, drzewo cedrowe, wanilia, wetiwer, mech dębowy
W przypadku tego zapachu, na początku byłam zachwycona. Głównie było czuć kwiaty - bergamotkę, pelargonię, a także jabłko, oraz typowo męskie nuty. Później na wierzch wychodzą przyprawy - cynamon i goździki. Początkowo byłam zachwycona zapachem, później przyprawy trochę mnie zaskoczyły, ale nie wyszło to źle. Ładny zapach. 

No.8

Nuty zapachowe:
Głowy: bergamotka, limonka, sycylijska cytryna, kwiat zielonego jabłka
Serca: goździki, cynamon, gałka muszkatołowa
Bazy: nuty skórzane, drzewo cedrowe, sandałowiec
Limonka, cytryna i jabłko jako pierwsze wybijają się na wierzch. Później dołączają do nich nuty przypraw: goździków, cynamonu i gałki. Po "rozkwitnięcie" zapach jest podobny do poprzedniego. Muszę Wam przyznać, że im więcej noszę na ręce perfumy z przyprawowymi nutami to tym bardziej się do nich przyzwyczajam i coraz bardziej mi się podobają. Te mnie zachwyciły.


No.9

Nuty zapachowe:
Głowy: pikantny grejpfrut, pomarańcza, zielone jabłka
Serca: morskie akordy, dziki jaśmin, liść laurowy
Bazy: ambra, mech dębowy, paczula, drzewo gwajakowe
Na koniec próbek sztos nad sztosy. Pikantny grejpfrut, pomarańcza i jabłko w kontraście z morskimi akordami dają niesamowicie świeży zapach. Później zaczynają grać bardziej leśne nuty, co tylko podbija męskość zapachu, a nie sprawia wrażenia odświeżacza powietrza. Gdy już to wszystko się przegryzie zostaje czysta poezja. Powiem Wam, że to mój ulubiony zapach z męskich wersji Exscenti.


Podczas opisów nic nie wspomniałam o trwałości. Teraz pora trochę o tym napisać. A więc damskie perfumy utrzymywały się dość słabo, męskie dużo lepiej. Może to być kwestia samych chusteczek, bo słyszałam że perfumy z flakonów utrzymują się bardzo dobrze. 

Cała kolekcja jest spójna i totalnie różna od tej marki NOU, którą testowałam poprzednio. Szczerze przyznam, że Exscenti zainteresowało mnie bardziej i mam ochotę kupić jakąś większą pojemność. Bez względu który byłby to numer (no może poza dwójką, która wybitnie mi nie spasowała). 

Miałyście okazję testować perfumy Exscenti? Jak było u Was z trwałością? Jakie mniej znane marki zapachów polecacie?

18 komentarzy:

  1. 3 wydaje się być idealna dla mnie, chociaż standardowo musiałabym powąchać. 2 wydawała się spoko przez tego arbuza, szkoda że rozczarowała.. :( No i ten ostatni zapach znowu chciałabym powąchać - mam nadzieje, że nie pomyliłam numerów zapachów :D I szanuję za umiejętność opisywania zapachów, ja zazwyczaj nie wiem nawet co czuje xd Mało perfumowa jestem jak niejednokrotnie mówiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też się bałam opisywać zapachy, ale czym więcej się wącha, testuje tym przychodzi to łatwiej. Na pewno dałabyś radę ;)

      Usuń
  2. Kurcze, jakoś żaden zapach z nut mnie nie zachwyca :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi pierwsze trzy zapachy kompletnie nie przypadły do gustu. Jeszcze jestem w trakcie testowania(coś mozolnie mi to idzie). Mi akurat zapach z próbek długo się trzymał. Zapach 4 kojarzy mi się z perfumem z FM nr 81 czyli odpowiednikiem DKNY ''Be Delicious'' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe że większość z nich to zamienniki jakiś sławnych zapachów. Tyle że ja na nie nie trafiłam jeszcze ;)

      Usuń
  4. No 3. myślę, że mógłby mi się spodobać, sporo ostatnio słyszę o tych perfumach, ale nie miałam jeszcze okazji poznać, ceny bardzo przystępne ;p trwałości też jestem ciekawa z flakonów ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porozsyłali kilkadziesiąt tysięcy próbek, więc pewnie pojawi się sporo recenzji ;)

      Usuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tych zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam tej marki wcześniej. Jestem ciekawa zapachów. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kompletnie nie znam tych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam je u siebie i przypomniałaś mi, że muszę o nich napisać :) Mojemu mężowi i teściowi do gustu przypadła 8 (mamy duże opakowanie) i próbka 9 faktycznie najlepszy zapach męski <3 Mi podoba się 3 i 5 :) Ciekawie opisujesz te zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedynka i szóstka podobały mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.