Jakieś pół roku temu marka long4lashes założyła klub przyjaciół. W skrócie, cała akcja polegała na zbieraniu punktów i wymienianiu ich na nagrody. Obecnie klub jest już w stanie likwidacji. Na szczęście, dzięki dziewczynom z Dressclouda wiedziałam o nim od początku i udało mi się zebrać wystarczającą ilość punktów by otrzymać żel micelarny, maseczkę i dwa zestawy płatków pod oczy. I dzisiaj zapraszam na ich recenzję.
Long4lashes
NOWY WYMIAR SKUTECZNOŚCI
Niezwykła skuteczność serum do rzęs Long4Lashes została potwierdzona w trakcie badań aplikacyjnych, które dowiodły że pierwszymi efektami naturalnie wzmocnionych rzęs można się cieszyć już po 21 dniach stosowania serum.
Do tworzenia receptur produktów stosujemy zaawansowane technologie, najwyższe standardy zarządzania produkcją i restrykcyjny proces kontroli jakości. To pozwala nam produkować w naszej fabryce także leki i wyroby medyczne. Serum Long4Lashes to „Kosmetyk Wszech Czasów”, tytuł ten został przyznany przez społeczności portalu Wizaz.pl.  Nagroda przyznana przez konsumentki potwierdza niezwykłą skuteczność serum do rzęs #1* w Polsce. 

BEZPIECZEŃSTWO
Wszystkie kosmetyki z serii Long4Lashes przechodzą przez rygorystyczny proces testów pod kontrolą lekarzy dermatologów i okulistów.
Działanie i sposób użytkowania są precyzyjnie opisane tak, aby zapewnić optymalne efekty i zadowolenie z naszych produktów.


Tak swoją markę opisuje ekipa long4lashes na ich oficjalnej stronie.

Jak zawsze, muszę dodać, że o jakości marki świadczą  produkty, także przekonajmy się jaka jest jakość dzisiejszych badanych.
Żel micelarny pielęgnujący rzęsy
Żel perfekcyjnie oczyszcza skórę i dokładnie usuwa makijaż,bez konieczności pocierania. Struktury micelarne skutecznie wiąża wszelkie zanieczyszczenia, nie naruszając naturalnej równowagi skóry. Prowitamina B6 sprawia, że rzęsy stają się bardziej elastyczne i wygładzone. Bogate w witaminy i składniki mineralne olej z awakado wzmacnia i regeneruje ich strukturę. Naturalny olejek z babassu nadaje rzęsom blask i zdrowy wygląd.
SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, Pentylene Glycol, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Panthenol, Babassu Oil Glycereth-8 Esters, Avocado Oil Glycereth-8 Esters, Allantoin, Sodium Hyaluronate, Sodium Cocoamphoacetate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Phenoxyethanol.

Przez pierwszy tydzień źle używałam tego produktu :D. No bo w końcu żel micelarny to żel, myję buzię, zmywam wodą i tyle. Ale nie w tym przypadku! Producent zaleca nałożyć odrobinę żelu na wacik i dokładnie oczyścić nim twarz z makijażu. Jak to doczytałam, to moją jedyną reakcją było niedowierzanie że to zadziała. Wydawało mi się że tylko sobie rozmażę makijaż po twarzy. Ku mojemu zdziwieniu żel ładnie zbiera na wacik całodniowy makijaż i robi to bardzo dokładnie. Co więcej, radzi sobie także z pomadkami do ust (nawet maybelline super stay matte ink) oraz tuszami do rzęs. Nie szczypie w oczy, ani nie działa w żaden negatywny sposób na skórę. Powiem Wam, że to bardzo fajna alternatywa dla płynu micelarnego. 

Na buteleczce jest napis, że jest to edycja limitowana i że produkt nie jest do sprzedaży, ale można go znaleźć na allegro. Jestem ciekawa dlaczego marka wypuszcza jakiś produkt i nie dopuszcza go do sprzedaży, zwłaszcza, że jest dość innowacyjny.






Maska na tkaninie z peptydami
Dzięki bogatej zawartości składników odżywczych maska intensywnie nawilża i odżywia skórę. Tripeptyd miedziowy uelastycznia i poprawia jej jędrność, sprawiając, że zmarszczki stają się mniej widoczne. Witamina E, powszechnie nazywana „witaminą młodości”, wzmacnia i zmiękcza naskórek, dzięki czemu twarz wygląda na wyraźnie odmłodzoną.Efekt widoczny już po pierwszym użyciu – wzmocnienie i uelatycznienie skóry oraz jej młodszy wygląd
SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, Copper Tripeptide-1, Allantoin, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Butylene Glycol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Hydroxyethylcellulose, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Propanediol, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Parfum, Disodium EDTA

Maskę otrzymujemy w kartoniku, a następnie w foliowym opakowaniu. Płachta jest fajnej grubości i dość sporej wielkości. Nasączona jest ogromną ilością esencji. Powiedziałabym że jest jej aż za dużo, bo spływała mi po szyi podczas noszenia. Poza tym całkiem komfortowo mi się ją nosiło, dobrze trzymała się twarzy i przyjemnie chłodziła skórę. Po jej zdjęciu pozostawiłam esencję do wchłonięcia - wtedy skóra stała się bardzo lepka i trochę wręcz tłusta. Ogólnie skóra po niej stała się taka jak po większości masek w płachcie - miękka, nawilżona i bardzo gładka. Efekt mi się bardzo podoba.
Hydrożelowe płatki pod oczy, intensywne nawilżenie, aloes 

Dzięki zawartości kolagenu płatki intensywnie nawilżają oraz wygładzają skórę pod oczami, poprawiając jej jędrność. Formuła została wzbogacona o aloes, który rozjaśnia skórę okolic oczu, redukując cienie pod oczami i niwelując oznaki zmęczenia. Zabieg przynosi ukojenie delikatnej skóry pod oczami i zmniejsza opuchliznę. Skóra nabiera blasku i zyskuje ekspresowy efekt odprężenia.
Płatki pod wpływem ciepłoty ciała stopniowo uwalniają składniki aktywne i pomagają im lepiej wniknąć w skórę.
 SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, Carrageenan (Chondrus Crispus), Ceratonia Siliqua Gum, Collagen, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Mica, Allantoin, Lavandula Angustifolia Oil, Potassium Chloride, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Sulfite, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Linalool, Geraniol, Limonene


Wielką sroką nie jestem, ale te płatki od razu urzekły mnie swoim wyglądem - mają mleczny kolor, z zatopionym wielobarwnym brokatem. Wyglądają bosko. Kształt określiłabym jako standardowy, to samo z grubością. Są dużo cieńsze i bardziej gibkie niż znana mi efektima. Płatki są dość solidnie namoczone esencją. Nie wiem czy to przez to że w nich siedziałam, a nie leżałam, ale mocno zsuwają się z okolic oczu. Bardzo przyjemnie chłodzą skórę, likwidują opuchliznę i bardzo ładnie nawilżają strefę pod oczami. Gdyby się tak nie zsuwały to byłyby idealne. 
Hydrożelowe płatki pod oczy, rozświetlenie i ujędrnienie, kolagen i drobinki złota
Dzięki zawartości kolagenu płatki intensywnie nawilżają skórę pod oczami oraz poprawiają jej jędrność. Cząsteczki naturalnego złota odżywiają ją, zmiękczają oraz odczuwalnie wygładzają. Okolica oka zostaje natychmiastowo rozświetlona, przyjemnie zrelaksowana i ukojona. Oznaki zmęczenia znikają z twarzy.
 SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, Carrageenan (Chondrus Crispus), Ceratonia Siliqua Gum, Collagen, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Gold, Mica, Allantoin, Lavandula Angustifolia Oil, Potassium Chloride, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Sulfite, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Linalool, Geraniol, Limonene

Te płatki dałam mojej mamie, ponieważ jej skóra jest jakby stworzona pod rzekome działanie tych płatków - potrzebuje ujędrnienia, odżywienia i ukojenia. Ogólnie wyglądają i mają taką samą grubość co te z aloesem, tyle że mają złoty kolor. Tak samo się zsuwały i efekt jest identyczny co w powyższych. Skóra mamy była zmiękczona, zeszła jej lekka opuchlizna i gołym okiem było widać ukojenie. Muszę namówić mamę na regularne używanie takich płatków ;).
Zapewne większość z Was kojarzy long4lashes z odżywek do rzęs i brwi. Specjalnie wybrałam całkiem inne produkty, żeby przekonać się jak jest z jakością mniej popularnych kosmetyków. Przyznam Wam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Żel będę z przyjemnością używać, a maseczki może nie były idealne pod każdym aspektem, ale dały bardzo fajne efekty.

A Wy co sądzicie o long4lashes i ich kosmetykach?

22 komentarze:

  1. Same wspaniałości! Koniecznie muszę zdobyć płyn micelarny do rzęs, bo intryguje mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam do tej pory ten żel i ja osobiście nie polecam. Stoswałam odżywkę na rzęsy - efektów znikomych mimo stosowania jej przez 3 miesiące.. aż byłam w szoku, że nawet milimetr nie urosły. CO prawda nie czerwieniły mi oczu, nie piekło co czytałam niektórzy tak mieli.. ale jestem zawiedziona i z żelu i z odżywki i na pewno nigdy nie kupie nic z tej firmy ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa czemu nie sprawdził Ci się żel ;)

      Usuń
    2. Po żelu miałam problemy z okolicą oczu.. do teraz obwód mam czerwony, co tuszują mi to tylko dobre podkłady

      Usuń
  3. Nie mialam nic z powyższych❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że ta marka jakoś mnie nie kusi :D Z Twoich produktów ciekawią mnie w sumie jedynie płatki - chętnie bym je wypróbowała. Co do reszty - maseczki wolę kremowe, a do zmywania makijaży płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatki akurat mi osobiście nie wydają się aż tak wyjątkowe ;)

      Usuń
  5. Ciekawią mnie płatki pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się zsuwają :D, mi bardziej odpowiadała efektima ;)

      Usuń
  6. Raczej nic mnie z tej marki nie interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maseczka z peptydami mnie zainteresowała najbardziej :) Choć szczerze, to nie wiem jak peptydy na mnie działają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie zwróciłam uwagi na te peptydy, nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie zadziałały ;)

      Usuń
  8. Jedyne co mnie z tego zestawu zainteresowało to ten żel micelarny pielęgnujący rzęsy :P Jak będę miała okazję gdzieś go dorwać to pewnie wypróbuję, ale ogólnie nie przepadam aż tak bardzo za kosmetykami tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, jestem ciekawa skąd wynika to że tyle osób nie przepada za tą marką ;)

      Usuń
  9. Zaciekawił mnie żel micelarny powiem Ci. Szkoda, że marka zrobiła z niego limitowaną edycję zamiast wprowadzić go do szerszej sprzedaży

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widziałam, to już 2 lata temu był dostępny ten produkt i dalej da się go znaleźć, także nie wiem o co w tym chodzi ;)

      Usuń
  10. O Odżywce dużo słyszałam, ale pozostałe produkty nie są tak popularne, fajnie było o nich poczytać u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.