Uzdrovisco to marka, którą poznałam dzięki ostatniej konferencji Meet beauty. Już wtedy firma zrobiła na mnie ogromne wrażenie - stworzyły ją trzy kobiety, z doświadczeniem w tworzeniu kosmetyków, o ogromnej pasji i wiedzy na temat skóry i składników naturalnych. W swoim działaniu kierują się ideą:

Uzdrawiać wcale nie oznacza leczyć - zmieniać, ale przywracać to, co utracone. 

Od kilku miesięcy moja pielęgnacja twarzy, a szczególnie jej nawilżanie bazuje na dwóch produktach marki Uzdrovisco - Fitoaktywnym toniku-esencji oraz ampułce-boosterowi. Najwyższy czas, by podzielić się z Wami recenzją.
Uzdrovisco

Fitoaktywny tonik-esencja bezwacikowy nawilżający i łagodzący

Ten tonik-esencja:
- przywraca skórze naturalne pH po myciu,
- dzięki naparom i ekstraktom działa łagodząco, wzmacniająco i rewitalizująco,
- poprawia nawilżenie, ograniczając utratę wilgoci,
- odświeża, zmiękcza, wygładza,
- zapewnia odczucie świeżości.

Tonik otrzymujemy w butli o pojemności 150 ml. Jako że używa się go bez wacików, bo produkt nie przecieka przez palce (dzięki gęstej i żelowej konsystencji); i na całą twarz wystarczają zaledwie dwie krople to po kilku miesiącach używania, widzę bardzo minimalne zużycie. Tonik szybko wchłania się w skórę, lekko ją ściągając, ale uczucie to znika już po nałożeniu serum. Poza przywróceniem pH skóry, kosmetyk widocznie łagodzi i nawilża. Co więcej czuć, że skóra jest odświeżona - ale to chyba kwestia pięknego zapachu kwiatów i natury, spowodowanego obecnością ekstraktu i naparu z nagietka. Przyzwyczaiłyśmy się, że działanie tonika nie jest tak bardzo widoczne, a tu zdecydowanie jest. Śmiem twierdzić, że to najlepszy tonik jaki kiedykolwiek używałam.
Uzdrovisco Fitoaktywny tonik-esencja bezwacikowy nawilżający i łagodzący
Uzdrovisco Fitoaktywny tonik-esencja bezwacikowy nawilżający i łagodzący

Fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca

Ta ampułka-booster:
- stworzona, aby wykazywać aktywność do 14 warstwy komórek naskórka i głębiej!
- działa silnie naprawczo,
- zapewnia długo utrzymujący się efekt nawilżenia,
- poprawia jędrność i elastyczność skóry,
- poprawia regenerację zaczerwienień,
- wygładza, nawilża i wpływa na ujednolicenie kolorytu skóry.

Szukając co pisze o tym serum producent, zdziwiłam się widząc podkreślone wielkimi literami stwierdzenie "bez zapachowy", bo ja zapach wyczuwam od samego początku i to taki "lekowy". Nie jest najprzyjemniejszy, ale odrzucający też nie - szybko się ulatnia ze skóry. Konsystencja kosmetyku jest dość lepka i początkowo tak też zachowuje się na skórze, lecz po chwili wszystko całkowicie się wchłania. W przypadku tego produktu bardzo liczyłam na regenerację zaczerwienień i ujednolicenie kolorytu (miałam kilka zawirowań skórnych przed rozpocząciem przygody z uzdroviskiem) i się nie zawiodłam. Wszelkie pozostałości po zmianach oraz drobnych krostkach się złagodziły i moja skóra bez makijażu wreszcie wygląda dobrze. Ujędrnienia i poprawy elastyczności nie jestem w stanie zauważyć, bo jeszcze tego nie potrzebuję, choć mam nadzieję, że używanie tego typu kosmetyków zaplusuje na przyszłość. uzdrovisco Fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca

uzdrovisco Fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca

Jak widzicie oba produkty mi się podobają, lecz najbardziej jestem podwrażeniem jak dobrze ze sobą współpracuję i się uzupełniają. Dzięki nim, moja skóra znacznie się uspokoiła - nie mam zaczerwienień ani suchych skórek z którymi zmagam się każdej zimy, mimo że porzuciłam kremy, które zauważyłam, że często mnie zapychały. 

Jak wygląda Wasze nawilżanie buzi? Czego używacie? Znacie markę Uzdrovisco?

22 komentarze:

  1. Nie miałam nigdy nic z tej marki, jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdziły te produkty;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poznałam jeszcze nic z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie nawilżanie cery to przede wszystkim hydrolat, potem serum, a na koniec krem. I tutaj uważnie dobieram skład zawsze, aby nie borykać się z zapychaniem, bo to moja zmora od lat 🙈 Marki uzdrovisco jeszcze nie znam, ale czuję się zachęcona do przetestowania tej dwójki 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chyba powinnam popatrzeć na składy, ale niestety nie jestem w tym za dobra. Zostaje metoda prób i błędów. Uzdrovisco sama planuję dalej testować. Kolejne serie kuszą jeszcze bardziej ;)

      Usuń
  4. Ciekawi mnie marka, ale w sumie trochę nie mam pomysłu od czego zacząć :D Tu zaciekawiła mnie bardziej esencja - tonik, lubię takie produkty, zapewniające dodatkowe nawilżenie. U mnie taki widoczny efekt dał po raz pierwszy tonik nawilżający Vianek, bo wcześniej to bardziej wierzyłam w działanie toników :D Co do ampułki to ja wolę takie dbające o stan cery z kwasami, więc nie do końca mnie przekonuje, ale kto wie.. może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto zacząć właśnie od toniku, choć z tego co pamiętam, chyba masz zapas w tej kategorii? O toniku Vianka oczywiście pamiętam, ale sama mam w zapasie jeszcze jedną rzecz do testu, a uzdrovisca szybko nie wykorzystam :D

      Usuń
  5. Ja toników nie używam. Moja skóra nie lubi za dużo kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też, dlatego tonik i serum w zupełności mi wystarczają ;)

      Usuń
  6. Nie spodziewałabym się, że tonik okaże się być tak dobry :) Mam jedno serum tej marki w zapasie, oby również okazało się być hitem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używam teraz boostera i jest cudowny! Dla mnie idealny rano pod makijaż bo szybko się wchłania, dobrze współpracuje z każdym podkładem :) Tonik jeszcze jakiś miesiąc poczeka na używanie, bo mam teraz inny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rano też lubię go używać. Chyba zapomniałam o tym wspomnieć ;)

      Usuń
  8. Witam, czy ktoś używał takiego toniku? sklep.malpex.pl/produkt/bs-tonik-200ml/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego produktu akurat nie miałam, ale pamiętam że bardzo lubiłam się z żelem peelingującym marki barwa ;)

      Usuń
  9. Ciekawią mnie produkty tej marki i mam nadzieję, że w końcu uda się coś wypróbować. Chętnie poznałabym ten booster :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzdrovisco jest dostępne w naturze np więc zawsze można podejrzeć na miejscu co tam mają w asortymencie :)

      Usuń
  10. mam ten duecik i też dobrze się u mnie sprawdza :) ampułka faktycznie nie pachnie zbyt przyjemnie ale działa świetnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.