Nareszcie! Dosłownie godzinę temu (a jest już po 23) skończyłam ubierać choinkę. I właśnie przypomniałam sobie, że zapomniałam ją podlać 🤦♀️. No nic, zrobię to jak skończę pisać posta. W każdym razie to było bardzo intensywne, ale i piękne popołudnie pełne brokatu, igliwia i świątecznych piosenek w tle. A propo odkryłam trzy piękne piosenki.
Kolorystyka pozostała bez zmian - złoto, czerwień i odrobina bieli. W tym roku dokupiłam więcej borda - kilka bombek i kwiatów. Kusi mnie dokupić jeszcze kilka tych wielkich kwiatów, według mnie robią robotę.
W trakcie ubierania udokumentowałam poszczególne etapy w formie rolki na insta. Wrzucam ją Wam poniżej. Mam nadzieję, że wszystko prawidłowo się odtworzy 😉.
Bądźcie wyrozumiałe, bo to mój pierwszy film, jaki kiedykolwiek nabrałam. Choć nie powiem, nabrałam bakcyla ;).
Widziałam rolkę - mega wyszła! U mnie też jedna bordowo złota, a druga kolorowa. Chyba w sobote czy niedzielę ubiorę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, długo ją przygotywałam :D. Zazdroszczę, że ubieranie przed Tobą :D. Wczoraj się umęczyłam, ale i tak mi się podobało :D
UsuńSuper choinka, bogato przyozdobiona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńPięknie ozdobiona, a filmik wyszedł świetnie. Ja ubieram dzień przed Wigilią. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
Usuń