Mikołajki, świeża wishlista i przedświąteczne porządki to potrójnie dobra okazja do kosmetycznych zakupów. Poczyniłam małe zakupy w rossmannie i przyszła mi paczka z zamówieniem z ezebry, więc pomyślałam, że to fajny temat na dzisiejszy post. 

Teoretycznie nie lubię postanowień i całej otoczki "nowy rok, nowa ja", ale jakoś lubię uporządkować wszystko wokół, by w nowy rok wejść z świeżą głową i dobrą energią. W przypadku kosmetyków nie miałam za dużo pracy. Sprzątałam w nich bodajże w wakacje, kiedy to zrobiłam gruntowe porządki. Od tamtej pory na bieżąco oddaję innym co mi się nie sprawdza i bezsensownie zalega. Jedyne co to nakreśliłam sobie w głowie listę rzeczy, które powinnam intensywniej używać, by je zużyć, ponieważ już za długo u mnie stoją. 

Poza tym skończyło mi się kilka podstawowych rzeczy. Nie miałam wyjścia, trzeba było wyruszyć na zakupy i te stacjonarne, i online 😉.

W zamówieniu z ezebry, priorytetową sprawą było odkupienie pudru pod oczy z paese. Uwielbiam ten puder i nie wyobrażam sobie bez niego makijażu. Co prawda widuję go stacjonarnie, ale cenowo nie ma porównania. Musiałam też kupić jakiś puder do twarzy, bo puder ryżowy paese też poszedł już do denka. W tej kategorii zdecydowałam się na lovely i sypki puder peach. Podobno ma być matujący i wygładzający. Ogólnie lubię pudry lovely, więc z chęcią go przetestuję. 

Z makijażu skończył mi się też rozświetlacz. Ostatnie miesiące katowałam wkład i choose what i want od wibo, do tego stopnia, że dobiłam absolutnego dna. Na jego miejsce wybrałam eveline i feel the glow w odcieniu 02 beach glow. Nie miałam jeszcze rozświetlaczy eveline i jeszcze go nie otworzyłam. Na pierwsze wrażenie, jestem zawiedziona jakością opakowania - jest to cienki plastik, który wręcz strach dotykać 🙈. Mam nadzieję, że zawartość wszystko nadrobi.

W zamówieniu zrealizowałam dwa punkty wishlisty - agranowy krem pod oczy Nacomi oraz I love serum - serum z niacynamidem od Sorayi. Poczytałam o niacynamidzie i wyczytałam, że bardzo lubi się z kwasem hialuronowym, więc dorzuciłam do koszyka krem nacomi właśnie z tym składnikiem w składzie. Dzisiaj cała trójka będzie miała swój debiut. Mam wielką nadzieję, że będę zadowolona z efektów.

Pierwsze zakupy w rossmannie robiłam jeszcze w listopadzie, gdy szukałam kaledarza adwentowego. Wtedy dobrałam do mojego herbacianego kalendarza, tusz do rzęs Eveline Extension Volume, który poleciła mi koleżanka. Testuję go już dwa tygodnie i jest całkiem spoko, mam nadzieję, że jak lekko przyschnie będzie tylko lepiej 😉. Druga wizyta w Rossmannie odbyła się kilka dni temu, kiedy to pomagałam koleżance w doborze perfum. Przy okazji zaopatrzyłam się w nową butelkę płynu micelarnego. Już dawno zauroczyła mnie opcja bielendy z refill, więc kupiłam sobie płyn z serii fresh juice, a w następnej kolejności będę testować inne wersje zapachowe kupując paczki do dolewania do tego samego opakowania. 

Jestem mega zadowolona z ostatnich zakupów, bo kupiłam produkty, które długo za mną chodziły. Póki co przymierzam się do kolejnego zamówienia, bo nie ogarnęłam, że kończy mi się masło do demakijażu. Chyba skuszę się na nową wersję musu laq. 

Znacie coś z tego co kupiłam?

6 komentarzy:

  1. Puder Paese też jest moim ulubionym. Nie miałam tego płynu Bielenda, ale żel z serii juice fresh był super. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel też miałam, ale z ananasem. Z tego co pamiętam, był całkiem spoko :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię płyn micelarny i krem nacomi - myślę, że to moje dwa hity! Natomiast ciekawi mnie rozświetlacz i serum Soraya - może się co do niego myliłam i okaże się super? Czekam na recenzję :) W ogólne bardzo lubię takie posty z nowościami w nowym roku musisz robić je częściej niż w tym! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozświetlacz nadal leży nie używany. Szkoda mi ściągnąć pędzlem tłoczenia, chyba najpierw muszę go obfocić :D. Co do serum to zdecydowanie muszę go jeszcze poużywać, by cokolwiek móc powiedzieć. Postaram się częściej zamieszczać haule :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.