Jesień to mój najbardziej kreatywny czas. Widać to na insta, a teraz zmobilizowałam się, by tę kreatywność okazać także na blogu i oddać Wam choć trochę więcej niż jeden post na miesiąc. Dzisiaj przychodzę z aktualizacją tego jak obecnie wygląda mój makijaż.
Codzienny rytuał zaczynam od podkładu Bourjois Healthy Mix. Ogólnie znam ten podkład, ale od momentu kiedy go pierwszy raz testowałam, zmienił opakowanie już dwa albo trzy razy, więc byłam ciekawa, czy formuła także się zmieniła. Wydaje mi się, że trochę tak. Nie widzę w nim już tyle brokatu co na początku. Teraz wydaje się być także dużo bardziej satynowy, o średnim kryciu i takim naturalnym wyglądzie na skórze. Nadal go bardzo lubię, ale bourjois plis, zostawcie go już w spokoju, bo nie nadążam za tym, która wersja jest aktualna 😅.
Pod oczy, niezmiennie ląduje korektor rimmel multi tasker. Nakładam go także w miejsca gdzie potrzebuję więcej krycia typu broda, czy środek czoła. Jest to jeden z najmocniej kryjących korektorów jakie znam, a jednocześnie nie wysuszających nadmiernie okolic oczu.
Ostatnio zrezygnowałam z używania oddzielnych pudrów pod oczy i na resztę twarzy, ponieważ to co aktualnie używam nadaje się w obie strefy. Są to blurujące wersje claresy - albo różowa, albo beżowa - obie bardzo lubię i poza asektami zapachu i koloru, nie widzę między nimi większych różnic. Obydwa pudry pięknie wygładzają skórę.
Z opisaniem czego aktualnie używam do konturowania mam największy problem, ponieważ nie mam tutaj zdecydowanych faworytów. Gdy mam ochotę na bardziej subtelne i rozświetlone konturowanie używam produktów z palety resort od Glam Shopu, a gdy chcę mieć wyraźniej zaznaczone kości policzkowe używam także glam shopu, ale bronzera Prawdziwy Brązer, różu Panna Młoda i rozświetlacza Rozświetlica.
Jeśli mam ochotę na makijaż oczu to używam cieni Glam Shopu i palety, którą sama skomponowałam. Mimo wszystko najczęściej odpuszczam ten element i od razu przechodzę do tuszu do rzęs. Aktualnie kończę maskarę od Maybelline, czyli Sky High Cosmic. Gdy była świeża i mokra jak lubię, nie mogłam przestać się zachwycać jak piękny efekt daje na oczach - normalnie rzęsy jak u lalki. Teraz jest już trochę przyschnięta i wydaje mi się, że ten efekt jest ciut mniej spektakularny, ale nadal lepszy niż w większości tuszów, które testowałam w tym roku.
Jeśli chodzi o brwi to jako, że noszę grzywkę na prosto i mam gęste brwi to rzadko je maluję. Teraz trochę testuję sobie mydełka do brwi. To z mysecret nie koniecznie przypadło mi do gustu. Akutalnie na tapecie claresa, ale jeszcze w fazie początkowych testów.
Makijaż wykańczam nałożeniem czegoś na usta i jeśli potrzebuję trwałości to jest to Maybelline Super Stay Matt Ink. A jeśli mam ochotę na błysk i mogę sobie pozwolić na mniejszą trwałość to aplikuję błyszczyk z claresy.
Dopiero pisząc tego posta uświadomiłam sobie, że mój makijaż znacznie dominuje Claresa i Glam Shop. A Wy produktów jakich marek używacie najczęściej?
U mnie ostatnio króluje Tarte ze względu na wyprzedaże w Stanach :D
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie, że szaleją z wyprzedażami ❤
Usuńpodkładu Bourjois Healthy Mix - fajny produkt
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię ❤
UsuńNic z tych rzeczy nie znam. U mnie cały czas króluje podkład Maybelline fit me. Po korektor ostatnio nie sięgam. Kończę tusz z Eveline, ale konkretnej nazwy nie pamiętam 🙈
OdpowiedzUsuńMaybelline fit me używałam bardzo długo, na pewno przez kilka tubek przeszłam 😉
UsuńCieszę się, że udało się napisać nowy post i niezmiennie - czekam na kolejne! :) Z Twojego zestawu znam jedynie Rimmela i nawet nadal mam końcówkę, którą muszę zużyć z jaśniejszym podkładem, bo przy fit me mega się odcina. Faktycznie jest mocno kryjący, ale całkiem fajny. Mam ochotę poznać tusz, ale aktualnie mam ich trochę.. Podobnie z podkładem, ale też u mnie ich dostatek :D A no i puder claresy miałam różowy - zdaje się, że to ten o którym piszesz, ale jako że słoiczki wyglądają identycznie to ciężko mi je rozróżniać :D
OdpowiedzUsuńKolejny już napisany, zapewnie jutro się pojawi. Zazdroszczę Ci zapasów kosmetycznych, u mnie wszystko leci na bieżąco 🙈. Tak, dokładnie ten puder miałam na myśli 😉
Usuń