W ostatnim czasie denko idzie mi bardzo dobrze, zużywam mnóstwo produktów. Powoli pozbywam się końcówek produktów, które leżały mi w łazience jakiś czas. Opłacają się co miesięczne porządki, bo i tym razem w zestawieniu znajdą się przeterminowane produkty.
Loreal elseve color - vive szampon i odżywka ochronne
Dobrze wiecie, że bardzo lubię szampony Loreal'a a zwłaszcza serię elseve. Oba produkty mają za zadanie jak najdłużej utrzymać kolor jak zaraz po farbowaniu. Szampon jest okej, porównałabym go do tego z serii arginine resist x3, ponieważ równie dobrze myje, a nie zauważyłam jakiegoś szczególnego wpływu na kolor. Odżywka jest fajna do codziennego użytku, ale też nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. To dobre produkty, ale znam lepsze.
Kallos Pat Iron Spray
Wyrzuciłam go ze względu na przeterminowanie się. Prostuję tylko grzywkę i szczerze mówiąć nie chce mi się rano bawić z termoochroną. Mam ten płyn od kilku lat i nie widziałam w nim jakiegokolwiek działania, ale chyba się tego nie da zauważyć. Mimo wszystko, warto mieć taki produkt w szafce nie tylko do prostowania, ale i suszenia i kręcenia. Może choć trochę ochroni włosy przed temperaturą. Następnym razem poszukam produktu o dużo mniejszej pojemności i prawdopodobnie postawię go gdzieś na wierzchu, żeby nie zapominać go używać.
Evree, Soda clean, puder do mycia twarzy, truskawka
Dostałam trochę tego produktu do przetestowania i wreszcie mogę się o nim wypowiedzieć. Proszek mieszałam z wodą, na ręku i taką maź nakładałam na twarz, przy okazji robiąc masaż. Produkt fajnie oczyszcza i odświeża twarz po całym dniu. Forma aplikacji mnie trochę pokonała. Nie chciałoby mi się przez dłuższy czas tak się bawić.
W7, Lip Balm
Jakiś czas temu w poście z aktualizacją pielęgnacji pisałam Wam, że ten balsam nie robi na mnie wrażenia i nie mogę się doczekać kiedy go zużyję i wyrzucę. Jakiś czas później ten tandetny plastik pękł i opakowanie otworzyło się z drugiej strony. Cieszę się, że w końcu, z czystym sumieniem mogłam się go pozbyć.
Żadnego z tych produktów nie miałam, ale super, że zużywanie Ci idzie :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
No już sama nie wiem jak ogarnąć w poście taką ilość produktów :D
Usuńdużo tu czerwonego haha :) Super denko! Również stosuję ten szampon z Insight jednak szybko przetłuszczają mi się po nim włosy :(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, nawet nie zwróciłam na to uwagę. Mówiłam że obciąża :D
UsuńBardzo lubię produkty od Evree :) Ale jak Ty zużyłaś taką butlę płynu micelarnego to ja nie wiem, ja swojej 250 ml nie mogę skończyć, chyba z rok już ją mam :P
OdpowiedzUsuńCodzienny makijaż + eksperymenty robi swoje :D
UsuńW sumie to nic nie znam tak stricte jeśli patrzę na wersję produktu. Ale np. miałam inne warianty płynu eveline - niezły, ale wolę bielende, maski Eveline - miałam zieloną, ale nie miło ją wspominam. W sumie niedawno czytałam, że czarna sprawdza się fajnie, ale właśnie zaczęło się porzesuszanie mojej cery, więc nie wiem czy nie byłaby za mocna :) Chociaż oczyszczająca maska każdą porą roku musi u mnie się znaleść.
OdpowiedzUsuńJa tam bardzo lubię oglądać denka :D
Ten płyn bielendy muszę wreszcie przetestować :D. Oj moja też się zaczyna przesuszać dobrze że ją wykończyłam wcześniej :D
UsuńOooo to ja z chęcią wypróbuję tego balsamu do ciała, bo ciężko o takie dobry i skuteczny :/
OdpowiedzUsuńZ białego jelenia używam szamponu do włosów, jest świetny, także polecam :)
Chętnie go obczaję :D
UsuńZaintrygowała mnie czarna maska z Eveline, chętnie ją przetestuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super :). Pozdrawiam!
UsuńObstawiam, że też nie chciałoby mi się bawić w rozrabianie Soda Clean, dlatego postawiłam na gotową piankę z tej serii :D
OdpowiedzUsuńMoże też mi się uda ją przetestować ;)
UsuńGratuluję pokaźnego denka :) Ten płyn Biały Jeleń miałam i chwaliłam sobie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChce przetestować ten sodowy proszek, używałam tej odzywki :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
I jak Ci się sprawdziła?
UsuńJeśli chodzi o tą oliwkę babydream, ciekawe czy nadaje się do olejowania włosów, bo ta niebieska wersja nadaje się idealnie :) Pozdrawia.
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie próbowałam. Nawet nigdy nie olejowałam :P. Pozdrawiam :)
UsuńSpore te Twoje denko! szampon z Indesign miałam i nie byłam z niego zadowolona :(
OdpowiedzUsuńNo coś z nim jest nie tak niestety :(
UsuńMam Evree i jestem bardzo zadowolona. Już po pierwszym użyciu widać efekty ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że podzielasz moje zdanie :)
UsuńJestem ciekawa, czy ta oliwka nadałaby się do olejowania włosów ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale sprawdzę skoro pytacie :)
UsuńOprócz płatków kosmetycznych i maseczki z Eveline nic więcej nie znam :(
OdpowiedzUsuńA jak Ci się podobają te dwie rzeczy?
UsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSporo udało Ci się zużyć :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
Usuń