W ciągu ostatnich miesięcy zużyłam kilka produktów i dzisiaj chciałabym Wam je pokazać. Praktycznie wszystkie produkty  recenzowałam już na blogu, bądź pojawiły się w ulubieńcach. Są to:
- podkład Catrice All matt plus 
- mgiełka Bath and Body Works Sea Island Cotton 
- loreal elseve arginine resist 
- garnier czysta skóra żel oczyszczający 
- the body shop masło do ciała kwiaty moringa 
- ziaja krem do twarzy bioaloes 
- żel antybakteryjny Bath and Body Works 
- eos pomegranate raspberry 

Podkład z Catrice obecnie zastąpiłam Bourjois Healthy Mix ale kupiłam już drugą sztukę Catrice, ponieważ bardzo go lubię i w sumie nie wyobrażam sobie go nie mieć w zapasie. 

Jeśli chodzi o zapach to mgiełkę bath and body works zamieniłam na perfumy Katy Perry które znalazły się w majowym TOP 10. Lecz w tym przypadku także planuję powrócić do pierwotnego produktu. Natomiast raczej nie wrócę do żelu antybakteryjnego  - cena jest za wysoka w stosunku do pojemności. 

Kolejny produkt jaki zużyłam w ostatnim miesiącu to szampon z Loreala z serii Elseve. Miałam już wiele opakowań tego produktu i nadal dobrze mi się sprawdza.

Żel z Garniera był dobry, ale nie kupię go ponownie, chłodził skórę w upalne dni, fajnie wygładzał i oczyszczał strefę T, ale po dłuższym używaniu niestety przesuszył mi policzki. Przy mieszanej skórze jednak lepiej nakładać go tylko na przetłuszczające się miejsca, posiadaczkom suchej skórzy odradzam testować ten kosmetyk.  

Co do masła z The Body Shop, uwielbiam jego formułę i z chęcią kupię sobie inny zapach. 

Krem z Ziai Bioaloes jest świetnym kremem nawilżającym dla cery mieszanej. Ma kremową i lekką konsystencję, która bardzo dobrze nawilża skórę. Z chęcią przetestuję inną wersję tego kremu. 

EOS całkiem dobrze mi się sprawdził. Może nie jest to najlepiej nawilżający produkt do ust jaki miałam, ale przy codziennym użytkowaniu balsamów moje usta są w bardzo dobrej kondycji i wystarcza im lekka dawka nawilżenia jaką zapewnia Eos. Użytkowanie umilają smak, zapach i kształt opakowania.




Co uważacie o tych produktach? 

11 komentarzy:

  1. Znam w sumie tylko eosa i żel TBS - oba w innych wersjach zapachowych :) Co do obu też uważam, że znam lepsze tańsze zamienniki - specjalnie się u mnie nie sprawdziły, chociaż nie są w żaden sposób bublami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz częściej jest tak że droższe kosmetyki nie są warte swojej kosmicznej ceny. Firmy drogeryjne bardzo się rozwinęły i można spotkać tam wiele perełek o niskiej cenie :)

      Usuń
  2. Całkiem fajna gromadka! :)
    Ja próbuję się do denka przekonać, ale póki co nadal próbuję :D a wypadałoby się zebrać, póki jeszcze mam te puste produkty, bo znając życie za chwilę mi je ktoś z domowników sprzątnie i tyle je będę widziała :D

    Z pokazanych tutaj przez Ciebie miałam masło z The Body Shop. Bardzo je lubiłam!
    Kusi mnie z kolei mgiełka z Bath & Body Works! Zawsze sobie obiecywałam, że kupię, ale nigdy nie miałam do nich dostępu. Aż do zeszłego roku, kiedy zagościli w Poznaniu ;-) Mimo to ani razu nie byłam w ich sklepie, chyba czas to nadrobić ;-) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zazdroszczę Ci sklepu BBW. Zakład że tam przepadniesz? Bardzo mi miło że mnie odwiedziłaś. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Miałam Eosa, ale mnie nie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja Summer Fruit jak dla mnie jedyna godna uwagi. Super intensywnie pachnie. Innych wersji raczej nie kupię chyba że wyjdą jakieś nowe fajne zapachy. Moim zdaniem malinowa, miętowa czy jagodowa wersja wszystkie pachną delikatnie i mdło.

      Usuń
    2. A właśnie miałam chyba malinową, albo truskawkową i faktycznie mdły zapach.

      Usuń
  4. Dużo lepsze od Eos-ów są jajeczka z Sunew (tylko online). Tyle, że wybór smaków bardzo ograniczony :(
    A zamiast Garnierowego żelu polecam piankę z Care Control (Soraya). To moje letnie odkrycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo o żadnym z tych produktów nie słyszałam. Jak wykończę zapasy to z chęcią się nimi zainteresuję :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :). Staram się na wszystkie odpowiadać i odwiedzać blogi komentujących ;)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.